Dlaczego SoulCalibur III był doskonały

Posted on
Autor: Marcus Baldwin
Data Utworzenia: 16 Czerwiec 2021
Data Aktualizacji: 10 Móc 2024
Anonim
Soulcalibur III PlayStation 2 Review - Video Review
Wideo: Soulcalibur III PlayStation 2 Review - Video Review

Zawartość

Po moim ostatnim rozczarowaniu nowym Street Fighter V, Spędziłem trochę czasu, lamentując nad obecnym stanem gier walki i rozmawiałem o tym z moją żoną. Wtedy przypomniałem sobie, że graliśmy Dusza Kalibur dużo. Trochę IV, ale dużo III. Kochałem serię, ale straciłem ją, gdy wyszła piąta rata. Rozwodniona historia, kompletnie beznadziejny brak opcji i jakieś śmieszne nowe postacie z nieprzyjemnymi sztuczkami dały mi grę, która nie miała ochoty na serię, którą kocham.


Teraz, Namco, wiem, że prawdopodobnie nie słuchasz, ale jeśli masz tutaj listę powodów SoulCalibur III był idealnym powodem, aby zrzucić 60 $ + na grę walki. A te nie mają szczególnej kolejności.

1) Lista była solidna.

Nie żartuję. Spójrz na to. Lista nie tylko zawiera więcej postaci niż większość nowych zawodników (Pokkén i Street Fighter V Patrzę na ciebie tutaj, ale każda postać ma swoje zróżnicowane odczucie. Możesz spędzać godziny grając jako Kilik tylko po to, aby przełączyć się na Voldo i poczuć się, jakbyś grał w nową nową grę. Plus, w przeciwieństwie do V, wszyscy używali broni. Żadnych dziwnych magicznych kulek, żadnych zwierzęcych duchów, tylko solidna broń, dzięki której gra jest bardziej satysfakcjonująca.

2) Dostosowywanie postaci (projekt)


Zamierzam przełamać to na dwie części i zobaczycie, dlaczego, kiedy dotrę do trzeciego miejsca.

SoulCalibur IIIdo dziś ma jednego z najlepszych twórców postaci w grze walki poza tytułem WWE. Możesz grać przez miesiące i znajdować nowe sposoby odblokowywania nowych rzeczy dla swojej postaci niestandardowej aż do ostatecznego zestawu przedmiotów; utwory niezbędne do odtworzenia KOS-MOS z Xenosaga.

Nie potrafię sobie nawet wyobrazić, jak niesamowita byłaby gra walki, która dawałaby ci różnorodność postaci dostosowawczych ORAZ możliwość posiadania solidnego, internetowego komponentu dla wielu graczy. Samo zobaczenie zwariowanych postaci, które wymyślą, byłoby warte ceny wstępu.

Plus, Namco, jeśli jesteśmy tutaj prawdziwi, oprócz bogactwa elementów odblokowujących, TOTALLY możesz zrobić mennicę z DLC, jeśli tylko się z tym utkniesz.

3) Dostosowywanie postaci (zadania)


Pewnie, SoulCalibur's IV i V miały również tryby tworzenia graczy, ale oprócz zaskakująco mniejszej liczby elementów dostosowawczych, zrobiły również duży krok wstecz w innym polu.

W IV i V, kiedy stworzyłeś postać, musisz wybrać, w jaki sposób walczyła twoja postać. Aby to zrobić, wybrałeś jedną z istniejących wcześniej postaci i walczyłbyś tak jak oni.

Ale w III? III dało Ci możliwość wyboru dodatkowych zadań, które możesz odblokować z czasem. Jedynym sposobem walki jak te postacie było stworzenie własnej postaci tego typu. Cokolwiek z klasy tancerzy mogło użyć śmiercionośnych tamburyn do klasy ninja, która walczyła za pomocą gigantycznego shurikena. Było cudownie.

Nie tylko to, ale jako poziomy postaci odblokowujesz możliwość zmiany broni na nową, która z kolei również gra inaczej. Weź na przykład swojego tancerza na 20 poziom, a będziesz mógł użyć „Grieve Edge”, specjalnej broni, która jest zestawem butów pokrytych ostrzami, które zamieniają wszystkie twoje ataki w szalone, śmiertelne kopnięcia.

4) „Chronicles of the Sword”

Och, do cholery. Ten tryb był niesamowity. Pamiętasz, jak opowiadałem Ci o pracy z postaciami specjalnymi i jak możesz je odblokować? Wiele z nich zostało odblokowanych przez SoulCalibur III ekskluzywny tryb „Chronicles of the Sword”.

Oprócz istniejącego już bogactwa trybów, które można było zagrać w tej grze, pojawiły się także „Kroniki”. W tym trybie możesz stworzyć zupełnie nową postać. Żadne z wcześniejszych nie mogłoby zrobić, MUSISZ iść w świeżości. A kiedy to zrobiłeś, wkroczyłeś w nowy świat z zupełnie nowymi postaciami.

Pomagasz swojemu królestwu bronić się przed wrogami w trybie przygodowym w czasie rzeczywistym. Wzmacniasz zamki i planujesz trasy do ataku na bazy wroga, jednocześnie upewniając się, że nie brakuje Ci wroga na mapie, który atakuje twoje rzeczy. Weź udział w bitwie z jednym z wrogów na mapie i walcz z nimi, pozostając w tradycyjnym zdrowiu Dusza Kalibur-tak walka.

Oprócz niesamowitej historii, ten tryb jest ogromny i prawie wygląda jak jego osobna gra, tak jak powinno być, jeśli walczysz ze wszystkimi w tym trybie, walczysz z 244 postaciami. Są niesamowici złodzieje i źli królowie i wszelkiego rodzaju postacie, które możesz odkryć. Oprócz opowieści o zabójcach i zabawnej grze, odblokowanie fajniejszych zadań postaci daje ci coś, co możesz pokazać, gdy ludzie przychodzą i widzą, że masz postacie, które grają jak nic, a które odblokowują, dając ci postacie-kreacje, które są jak odznaki honoru.

5) „Tales of Souls”

Dla tych, którzy szukają trybu dla jednego gracza, który w rzeczywistości PRZEKRACZAŁ bohaterów SoulCalibur, niż szukać dalej niż niesamowity tryb „Tales of Souls”.

Ten tryb dla pojedynczego gracza był bogaty w historię wraz z renderowanymi przerywnikami filmowymi, wspaniałą grą głosową i zaskakującą ilością możliwości wyboru i interaktywności. W jednej konkretnej scenie (którą prawie każdy, kto ją gra, natychmiast zapamięta) twoja postać wchodzi na wieżę zegarową. Ktoś spycha na ciebie olbrzymi sprzęt, a jeśli nie uderzysz w odpowiedni przycisk w odpowiednim czasie, sprzęt trafi cię i zaczniesz kolejną walkę z mniejszym zdrowiem. Były nawet ukryte przerywniki, które były dostępne tylko po naciśnięciu prawego przycisku we właściwym czasie. Ukryte wydarzenia i zakończenia w tym trybie, ale był to także dobry sposób na poznanie dziwnych ukrytych postaci, takich jak Chciwość lub klasyki, takie jak Arthur, Li-long lub mój osobisty faworyt, Amy.

Jeśli dobrze zagrałeś swoje karty, twoje wybory wpłynęły nawet na to, z jakim końcowym bossem będziesz walczył. Przez większość czasu stawiałeś czoła przerażającemu horrorowi, odrzucając Abyss. Ale rób właściwe rzeczy i musiałbyś walczyć z ostateczną formą Nightmare, Night Terror.

W zamknięciu...

Mogę szczerze powiedzieć cały dzień o tym, co się stało SoulCalibur III takie niesamowite, ale oszczędzę cię, ponieważ już wyczyściłem znak 1000 słów. To, moim zdaniem, praca mistrzowska nad częścią Namco i coś, co tak rozpaczliwie nadzieja inspiruje nowe Dusza Kalibur tytuł. Do diabła, możesz zrobić niektóre z tych DLC i niektóre z nich do odblokowania, jeśli musisz, ale naprawdę chcę zobaczyć kolejną grę o tej jakości. Jeśli moglibyśmy to zrobić na PS2, możemy to zrobić na PS4. W tym momencie zadowalam się remake'iem HD. Proszę, Namco?

Czy grałeś w tę grę? Pozwól nam poznać swoje myśli i miłe wspomnienia w komentarzach poniżej. Chyba że powiesz nam o swoim Harleyu Quinnie. Wiemy. Wszyscy to zrobili.