5 sekwencji do klasycznych gier wideo, które nie pasowały do ​​oczekiwań

Posted on
Autor: Marcus Baldwin
Data Utworzenia: 13 Czerwiec 2021
Data Aktualizacji: 16 Listopad 2024
Anonim
5 sekwencji do klasycznych gier wideo, które nie pasowały do ​​oczekiwań - Gry
5 sekwencji do klasycznych gier wideo, które nie pasowały do ​​oczekiwań - Gry

Zawartość

Kolejne części gry i restart są świetne. Zazwyczaj udaje im się dodać pędzel koloru do oryginalnych gier. Niestety, sequele są jak miecz obosieczny: mogą być świetne, całkowicie udoskonalające całą serię, lub mogą być okropne. Zauważ, że nie wszystkie sequele muszą być złe. W rzeczywistości istnieje kilka klasycznych restartów gier, które są w rzeczywistości lepsze niż oryginalne gry. (Patrzeć na Ciebie, Tomb Raider.)


Oto nasza lista pięciu sequeli gier, które powinny być dobre, ale coś poszło nie tak w sposobie ich tworzenia i otrzymywania.

Duke Nukem Forever

Wszyscy wiedzą i kochają Duke Nukem - międzygalaktyczny bohater, który ratuje dzień podczas jedzenia pizzy i łyka talerz sterydów. Najlepsza gra w Duke Nukem seria oprócz platformówek jest niewątpliwie Duke Nukem 3D.

W rzeczywistości miał wszystko, czego potrzeba, aby uzyskać świetną strzelankę: wspaniały system graficzny, znacznie wyprzedzający swój czas, świetną rozgrywkę i niesamowitą fabułę. Dodatkowo, pojawiły się humorystyczne uwagi Duke'a, które dodały kopa do gry.

Cóż, krótko mówiąc, programiści chcieli zmienić historię Króla wszystkich Bohaterów, który uwielbia pizzę, alkohol, sterydy i… „towarzystwo”. Wynik: nie tak dowcipny remake zatytułowany Duke Nukem Forever było to pełne żartów, złych aktorów głosowych, przewidywalnych bitew z bossami, więcej alkoholu, więcej sterydów i bardziej nadużywających kobiet towarzyszy, którzy są gotowi zrobić wszystko dla Duke'a.


Duke Nukem Forever powinien być powrót klasyka, ale niestety udało mu się przekonać graczy, że to, co jest martwe, powinno pozostać martwe i pogrzebane.

Czarna Mesa, Remake Half-Like 1

Half-Life One była niewątpliwie jedną z najmądrzejszych strzelanek FPS w historii. Nie grasz Half-Life One dla grafiki robisz to dla niesamowitej historii i rozgrywki. I wszyscy się wściekają na nadchodzące Half-Life 3, Valve zaczął odczuwać presję.

Co zrobić, aby uspokoić fanów serii? Uruchom ponownie oryginał Pół życia, oczywiście. Długo przed Czarna Mesa trafili na rynek, programiści chwalili się, że gra to coś więcej niż tylko restart.

Czarna Mesa powinien być kontynuacją oryginalnej serii, działając jako pośrednik w imieniu Half-Life One i Half-Life 3. Gra powinna odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących tego, co stało się z Gordonem, zanim uciekł Czarna Mesa.


Cóż, wygląda na to Czarna Mesa ostatecznie zdefiniował się jako remasteryzacja HD oryginalnej gry i nic więcej. Mamy te same dialogi, te same odcinki, łamigłówki, broń i wrogów. Nic się nie zmieniło.

Wspaniale jest grać w wersję HD klasycznej gry, ale co powiesz na coś dla fanów serii? Nie trzeba dodawać, że są gracze, którzy są bardziej skłonni czekać na kolejny rok lub dwa Half-Life 3 lub zagraj w oryginalną grę, zamiast pobierać zremasterowaną wersję.

Medal of Honor 2010

Medal Honoru był bez wątpienia jedną z najbardziej oszałamiających serii gier inspirowanych wojną światową. Jeśli chodzi o rozgrywkę, Allied Assault i jego pakiety rozszerzeń były całkiem dobre, ponieważ w przeciwieństwie do serii COD, gracze musieli włożyć trochę wysiłku w ukończenie misji.

MOHA fani z pewnością przypomną sobie frustrację związaną z zadaniem snajpera lub wszystkimi misjami, w których musiałeś użyć skradania się.

Wersja 2010 roku MOHA miał być kamieniem węgielnym całej serii. Oznacza to, że gracz nie będzie wchodził w buty runta uzbrojonego w karabin Garand, ale w buty nowoczesnego żołnierza, uzbrojonego w różnego rodzaju szalone bronie, który działa we wszelkiego rodzaju teatrach wojennych.

MOHA 2010 był naprawdę rozczarowujący w każdym możliwym aspekcie: słaba grafika, brak optymalizacji, krótka misja, zły głos, niewiarygodnie nieefektywny system wyświetlania HUD, trudne sterowanie i lista jest długa.

Wolfenstein 2009

Jeśli chodzi o gry wideo związane z Word-War 2, nie możemy iść dalej bez mówienia o Wolfenstein franczyzowa. Wolf 3D pod wieloma względami wyprzedzał swój czas. Ty to nazwij; Wolf 3D Miało to wszystko.

Tak się składa, że ​​opowieść o B.J. Blaskovitz była zbyt niesamowita, by ją puścić Wróć do Castle Wolfenstein urodził się. Jeśli chodzi o rozgrywkę, historię i grafikę, możemy jasno określić RCW był tak świeży i oryginalny jak pierwsza gra.

A potem przyszła kolejna część. Dlaczego to było takie rozczarowujące? Ponieważ podejście oparte na otwartym świecie nie zawsze jest receptą na sukces. A zasłona? Wykorzystać moc z drugiej strony? Mutanty? Potwory? Uważamy, że programiści mogli wykonać lepszą pracę.

Wojna o świat

Zapamiętaj Strażnik lochu franczyza, czyli gra, która pozwoliła ci zagrać rolę złośliwego władcy podziemi? Gry strategiczne zawsze były dobrą niszą, ale Strażnik lochu poszło znacznie dalej niż strategia.

Aż do teraz, DK 2 to prawdopodobnie jedyna gra, w której udało się objechać wiele gatunków i stylów, co zaskakująco mogło się połączyć.

A potem przyszedł War for the Overworld - lub co się stanie, gdy zły władca chciałby rozszerzyć swój zasięg na powierzchnię. Gra mogła być świetna pod każdym względem. Zamiast tego utknęliśmy w zdzierstwie za wszechświatem DK, który całkowicie nie odzyskał tej szorstkiej atmosfery.

Jakie inne sequele nie spełniły Twoich oczekiwań lub nie nadały dobrego imienia ich klasycznym seriom? Daj mi znać w komentarzach.

[Źródła obrazu: 1 (nagłówek), 2, 3, 4, 5, 6]