8 gier i franczyz z największym tłumaczem Gaffes

Posted on
Autor: Louise Ward
Data Utworzenia: 3 Luty 2021
Data Aktualizacji: 5 Listopad 2024
Anonim
Nastya learns to joke with dad
Wideo: Nastya learns to joke with dad

Zawartość



Od lat 80. fani gier wideo zajmują się wzlotami i upadkami tłumaczeń i lokalizacji. To ryzyko wbudowane w hobby, które często opiera się na mediach przetłumaczonych z jednego języka kontekstowego na inny.

Niektóre z pierwszych przykładów gafów tłumaczeniowych trafiły do ​​memu-dom i należą do najbardziej znanych przykładów błędnych gier, takich jak gry Top Wing i Gobliny Ghosts N '.

W miarę upływu czasu można by pomyśleć, że te problemy stopniowo znikną, wraz z bardziej doświadczonymi tłumaczami i większymi budżetami.

Tak się jednak nie stało. W latach dziewięćdziesiątych i do ostatnich lat gry wideo wciąż zajmowały się tandetnymi tłumaczeniami, pośpiesznymi harmonogramami i złym zarządzaniem - nawet niektórymi większymi grami i studiami.

Niektóre z bardziej skandalicznych błędów w tych grach i franczyzach skupiają się na tej liście, przykładach gier, które powinny być lepsze od firm, które powinny wiedzieć lepiej. Po drodze dotkniemy powodów stojących za gafami i zbadamy, co, jeśli w ogóle, zrobiono, aby rozwiązać problemy.


Kolejny

Final Fantasy

The Ys Seria jest jedną z najdłużej działających serii gier

Ys VIII: Lacrimosa z Dana najnowszy wpis. Podczas gdy jej zorientowana na działanie rozgrywka i wciągające światy nie zmieniły się dramatycznie przez dziesięciolecia, jej status publikacji na Zachodzie z pewnością ma.

Większość wczesnych tytułów po dwóch oryginalnych wersjach zakończyła się tłumaczeniem fanów, zanim XSeed zaczął je przedstawiać w ramach współpracy z deweloperem Nihon Falcom (nie będziemy rozmawiać o tym incydencie z Konami z Ys VI).

A potem przyszedł Nippon Ichi Software America. W ramach wysiłków Falcom zmierzających do poszerzenia swojej międzynarodowej publiczności, wydał licencję wydawniczą na Ys VIII do NISA, z pewnymi początkowo nieprzewidzianymi wynikami.

Zwyczaje jelitowe tej postaci stały się gagiem w oryginalnym tłumaczeniu, co nie powinno być zbyt zaskakujące, ponieważ NISA również dała nam Esty Dee (STD) jako żart lokalizacyjny (tak jak w przypadku Atelier Rorona: The Alchemist of Arland).

W porządku Reja; większość z nas też nie.

Gra była przepełniona nieprzetłumaczonym tekstem, losowo rozrzuconym tu i tam - częstym błędem w źle obsłużonych grach z lat 90., ale nie jest to coś, czego można by się spodziewać po nowoczesnych grach. Z pewnością nie jest to zgodne z oczekiwaniami fanów, co sprawiło, że wyróżniał się tym bardziej.


Takie linie są również powszechne, sprawiając, że pewne segmenty narracyjne, a nawet dialog, stanowią rodzaj zgadywanki. Ale to nie jest najgorsze.

Gra pierwotnie miała zadowalające angielskie tłumaczenie, zwłaszcza dla większości głównych segmentów i nazw miejsc. Dlaczego ponowna translacja NISA nie jest jasna, szczególnie gdy tłumaczenie było takie, jak było.

Na szczęście NISA publicznie rozpoznała swoje błędy i ponownie przetłumaczyła skrypt, zapewniając o wiele lepsze wrażenia przez cały czas i najwyraźniej zdobywając zaufanie Falcom na tyle, by zagwarantować otrzymanie kolejnego dużego projektu zagranicznego, The Legend of Heroes: Trails of Cold Steel III.

The Opowieści... Gry

Bandai Namco Opowieści... seria znana jest z ujmujących postaci, interesujących wątków i żwawego dialogu. Jednak nie wszystkie wpisy są tworzone jednakowo.

Najnowszy nowy Opowieści gra, Opowieści o Berserii, był chwalony za jego mroczniejsze spojrzenie na zwykle rozdrobnione historie i postacie, ale cierpiał na bardzo nierówny dialog i pisanie pod koniec gry

Jednak nie wszystkie błędy są tak samo mylące jak ten.

Ale największym problemem związanym z licznymi gafami pod koniec gry jest to, że większość z nich kończy się zupełnie niezrozumiale, jak te dwa następne.

W grze nie ma nawet grzybów bandytów.

Warto jednak zauważyć, że dźwięczne linie nie zawsze pasują do dialogów pisanych. Fakt ten powoduje, że niektórzy podejrzewają, że być może to, co się stało Berseria była to nagła zmiana skryptu lub kierunku pod koniec produkcji, która nie dotarła do działu lokalizacyjnego i została po prostu zatłoczona w ostatniej chwili.

Błędy w wcześniejszych grach

Tak czy inaczej, tego typu problemy nie ograniczają się do nowoczesnych tytułów. Zauważył Clyde Mandellin z Legends of Localization to ciekawy błąd w Tales of the Abyss to raczej łatwo przeoczyć.

Pomiędzy rozmowami o fononach i fomikach na początku gry, łatwo zapomnieć, że siódmy fonon był znany przez długi, długi czas. W końcu jak Łza mogła być praktykującym Siódmym Fonistą, gdyby to było tylko właśnie odkryty?

Błąd pochodzi z luźnego tłumaczenia oryginalnego japońskiego, który powiedział tylko, że był to najnowszy element, który nie daje żadnego odniesienia do czasu.

Potem było oficjalne angielskie tłumaczenie Tales of Phantasia, z tą ciekawą małą bryłką.


Oryginalną linią był Ragnarok, ale Mandelin mówi, że starsze wersje Microsoft Word nie zawierały Ragnaroka w słowniku i oferowały Kangaroo tylko z dużym K jako pierwszym zalecanym wyborem. Ten był nieostrożnym błędem sprawdzania pisowni, który jakoś udało się dotrzeć do publikacji.

Dlaczego redaktorzy skryptu fantasy, na którym można polegać, mogą polegać na sprawdzaniu pisowni, to inna sprawa.

Sword Art Online: Hollow Fragment

Sword Art Online to popularna franczyza transmedialna, obejmująca mangę, anime i gry wideo. W większości przypadków, SOA we wszystkich swoich formach opowiada fascynującą historię z sympatycznymi postaciami, a na Zachodzie zdobywa przyzwoitą postać. Mamy nawet ranking

Sword Art Online: Hollow Realization jako jeden z 2017 roku najlepsze gry anime franczyzowe.

Jego sequel, Sword Art Online: Hollow Fragment miał jednak bardzo, bardzo trudny początek na Zachodzie. Jak garść innych japońskich gier wydanych w Azji przed Zachodem, początkowo miała wersję azjatycką z opcją języka angielskiego.

Ale to tłumaczenie było złe. W rzeczywistości złe nawet nie zaczynają go zakrywać.

Japonia ma swój udział w problemach rasowych, ale nie był to przypadek rażącej niewrażliwości. Dotyczy to tylko Kirito, mężczyzny w czarnym stroju. Chociaż nie sądzę, by był on napastnikiem seksualnym.

To nie jest dokładnie to, czego spodziewałbyś się znaleźć jako temat w skrzynce odbiorczej bohatera. Nie bój się - to tylko potworna eksterminacja, SAO Azjatycki styl tłumaczenia.

Tłumaczenie też było po prostu leniwe. SAO gry od czasu do czasu wkraczają na terytorium racy, ale nie jest to odniesienie do jednej z tych nowatorskich scen dla dorosłych. To jest po prostu złe tłumaczenie symbolu o wielu znaczeniach, z których większość odnosi się do wojny, eksploracji i podobnych rzeczy.

Fani, którzy grali w wersję, która istniała przed ulepszoną łatką tłumaczenia, widzieli wiele odniesień do penetracji w całej grze, w niektórych nietypowych kontekstach.

Niektóre z (wielu) przypadków sprawiają, że zastanawiam się, czy tłumacz miał niewielkie pojęcie o tym, co mówi, i próbował po prostu z tego żartować.

Nie był to jedyny przypadek jednoznacznej determinacji, by trzymać się jednego tłumaczenia niezależnie od kontekstu.

Standardowym japońskim pozdrowieniem jest yoroshikulub pełna wersja, yoroshiku onegaishimasu. Może to oznaczać wiele rzeczy, od „miło cię poznać”, po „dogadujmy się” lub „pracujmy razem”, wśród innych potencjalnych definicji.

Jest to przydatne, gdy po raz pierwszy spotykasz kogoś, oczywiście. Ale Asuna i inni bohaterowie powiedzieliby to za każdym razem, gdy Kirito wybrał ich, aby towarzyszyli mu w penetracji - to znaczy wyprawie eksploracyjnej.

Nawzajem!

Istnieje również wiele innych przykładów niejasnego lub śmiesznego sformułowania.

To jest jeden dobry przykład.

W rzeczywistości jest.

Bandai Namco nie jest znany z tego, że zawsze podejmuje najlepsze decyzje, ale to dziwne, że firma o ustalonej pozycji skończyła na bardzo słabo wyszkolonym tłumaczu oryginalnej wersji angielskiej.

Jedną z moich ulubionych rzeczy w byciu pod ziemią jest oglądanie nieba.

Pokemon Crystal

Włącznie z

Persona 5 na tej liście mogą być kontrowersyjne. Jednak nie można zaprzeczyć, że dobra gra jest niewątpliwie podobna, ale znacznie odbiega od standardów firmy Atlus w zakresie lokalizacji i tego, czego fani oczekują od firmy. To odejście od normy wysokiej jakości jest większą gafą niż jakakolwiek niezręczność tłumaczenia w grze.

Na szczęście w większości przypadków dziwactwa dialogu gry nie zbliżają się do niczego Kitty Love i Hollow Fragment poziomy złych. Musisz jednak zatrzymać się na chwilę i zastanowić się, co od czasu do czasu mówi.

Morgana jest na początku dość dziwaczna, więc na pierwszy rzut oka wydaje się to być kolejnym przejawem tej osobowości. Ale zdanie nie ma sensu z technicznego punktu widzenia. „poważnie próbując nas zabić”, być może „poważnie zabijając nas”, ale poważne zabicie nas jest tym, czego można oczekiwać od niedoświadczonego tłumacza lub wczesnego studenta ESL.

Conner Kramer stworzył stronę zawierającą listę kilku poważnych błędów (a także dostał ją za to od społeczności fanów) i dodał kilka alternatyw dla kilku z nich. Oto przykład:

Jego rewizja jest o wiele bardziej podobna do tego, co dostali fani Persona 4 i wiele więcej zgodnie z postacią, która robi to samo. Można by się spodziewać, że zasada szkoły średniej mówi coś takiego jak „wykroczenie nie jest tolerowane ...” w przeciwieństwie do „będziesz się zachowywać”, co lepiej pasuje do szkoły podstawowej.

Są też inne oznaki niedbalstwa.

Obraz przez j-entranslations

Osoba gry polegają w dużej mierze na dobrym dialogu, aby popchnąć historię do przodu i zainteresować graczy. Kwestie te są trudne do przełamania, ale przełamują zanurzenie, co utrudnia utrzymanie inwestycji.

To, co kryje się za tym zagadnieniem, jest tajemnicą. Możliwe, że niektóre elementy lokalizacji były pospieszną pracą, ponieważ gra była opóźniona. Ale to równie możliwe, że było to po prostu niedopatrzenie.

Yu Namba, starszy kierownik projektu w Atlus i odpowiedzialny za wiele Osoba procesy lokalizacji gier raz powiedziany nie mógł wyjaśnić wszystkiego, co się wydarzyło, ale starał się upewnić, że główna narracja jest spójna i jasna. Inne rzeczy mogły prześlizgnąć się przez szczeliny, jak to najwyraźniej zrobiły P5.

Breath of Fire II

Fani uwielbiają nienawidzić Capcom. Czasami wydaje się to niesprawiedliwe. Inne czasy, jak kiedy pamiętasz Breath of Fire II, to jest całkowicie zrozumiałe, a ty po prostu cofasz się i odpuszczasz. Och, gdyby tylko powyższe zdjęcie było prawdziwe.

Wczesny BoF gry miały ciekawą historię. Squaresoft obsługiwał pierwszą lokalizację i publikację. To miało pewne problemy. Dialog i mechanika były szorstkie na krawędziach, ale wciąż jest z tym przyjemność.

Myślałbyś o BoF gry, pierwszy miałby wszystkie straszne problemy, ten Square wykorzystałby okazję do sabotowania potencjalnego rywala wkraczającego w jego monopol na RPG.

A może ktoś na Square może powiedzieć, że pozostawiony sam sobie, Capcom sam to zrobi całkiem nieźle.

Breath of Fire IItłumaczenie i lokalizacja są pełne niedorzecznych opisów i efektów dźwiękowych oraz niejasnego dialogu. Jest to podobne do klejnotów z lat 80., takich jak „cała twoja baza należy do nas” i Castlevania II.

Jest blisko klifu Deborah ...

Istnieją również pewne klasyczne oznaki złego, nieostrożnego tłumaczenia, w którym nieprzetłumaczony tekst pozostaje obok skryptu przetłumaczonego, a co gorsza, pisarz właśnie dodał transliterację, która nie jest, wiesz ... właściwie tłumaczeniem .

Manju to japońskie bułeczki, więc ten konkretny przypadek jest jednym z tych przypadków, w których zapominasz, gdzie pisarz zapomina usunąć to, czego nie użył. Zauważ jednak, że transliteracja została wyróżniona jako punkt kluczowy.

Inne błędy są mniej zgodne z kontekstem. Nie jestem pewien co do ciebie, ale widzę, co może być dzikiem - ale nie ma niedźwiedzi.

To niesamowite, jak interpunkcja może być tak znacząca. Niektóre dziwne zastosowania okresów tutaj, z wyjątkiem sytuacji, gdy rzeczywiście potrzebny jest okres.

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że nie ma nic złego w tych dwóch. To po prostu miła, normalna obserwacja postaci, która najwyraźniej przez jakiś czas nie widziała Niny. Tylko że teraz też nie widzi Niny.

Nie jest to przypadek, w którym członkowie drużyny spasują do lidera. Dziewczyna ze skrzydłami przy stole? To jest Nina. Ta kobieta właśnie powiedziała Ryu, że nie jest już małą dziewczynką i mogę sobie tylko wyobrazić, jak bardzo musiał się zdziwić, żeby się tego nauczyć.

Jeśli te rzeczy pozostały reliktem lat 90-tych BoF II, to byłaby inna historia. Ale dwa różne wydania później - najpierw w Game Boy Advance, a potem w Virtual Console - i Capcom wciąż wierzyli, że warto było to tłumaczenie zachować.

---

Nowoczesne gry niestety nie są wolne od plagi złego tłumaczenia, ale ich niedociągnięcia z pewnością stanowią zabawny sposób na zabicie czasu. Niezależnie od tego, czy chodzi o niedbałość Capcom w latach 90., pośpieszny harmonogram Atlusa z kilku lat, czy też zalew tanich tytułów zalewających platformy cyfrowe, wydaje się, że złe tłumaczenia są po prostu uniwersalnym czynnikiem życia w grach.

Masz jakieś przykłady strasznych tłumaczeń gier? Podziel się swoimi komentarzami!