Zawartość
- Wraz z niedawnym uruchomieniem cyfrowej ekspansji Bioware, „Rise of the Hutt Cartel”, wielu wiernych fanów i graczy zadaje sobie dość ważne pytanie: Dlaczego wciąż gram Star Wars the Old Republic?
- Nie możemy się nawet zalogować!
- Odpowiedź Subpar.
- Frustracja pobiera opłatę.
- I jest więcej!
Wraz z niedawnym uruchomieniem cyfrowej ekspansji Bioware, „Rise of the Hutt Cartel”, wielu wiernych fanów i graczy zadaje sobie dość ważne pytanie: Dlaczego wciąż gram Star Wars the Old Republic?
Nie, to nic, co gra zmusiła graczy do ucieczki w skradzionych statkach kosmicznych, unikając ognia blasterowego. Ale to właśnie działania samego Bioware Studio spowodowały, że wielu graczy zdecydowało się na obcięcie więzi z tym, co kiedyś uważano za najjaśniejszą gwiazdę w grach online.
Nie możemy się nawet zalogować!
Podobnie jak w przypadku wielu nowych firm w branży gier online, Bioware napotkała na swój udział w problemach, ale po przejechaniu ponad roku spodziewalibyśmy się, że przynajmniej nie zobaczymy takich gigantycznych problemów z obsługą klienta, jakie pojawiły się niedawno. Po uruchomieniu poprawki 1.7.3a, która została zaprojektowana, aby zająć się długotrwałym wyciekiem pamięci w grze, tysiące graczy nie mogło zalogować się do The Old Republic.
Gracze napotkali błąd „Tylko jedna instancja tej aplikacji może zostać uruchomiona”, zawieszenie aktualizacji programu uruchamiającego lub (najczęściej) problem z awarią na pulpicie w pliku swtor.exe. To spowodowało, że gracze próbujący uruchomić Star Wars Starą Republikę zderzyli się z powrotem na pulpit po naciśnięciu przycisku „play” na wyrzutni.
Odpowiedź Subpar.
Jaka była reakcja Bioware na ten problem? Tysiące niezdolnych do gry! Czy podjęliby szybkie działania, aby naprawić ten problem, prawda? Źle. Nie było wycofania serwera. Nie było poprawki. Problem utrzymywał się przez 8 dni, podczas gdy gracze ze społeczności Gwiezdnych Wojen pracowali razem, aby stworzyć strategie obejścia, aby umożliwić innym granie w grę, którą lubili. Nawet po dzisiejszych raportach o patchach graczy nadal nie można się zalogować.
Zamiast skupiać się na rozwiązywaniu problemu, Bioware zdecydowała się po prostu podjąć pracę swojej społeczności, umieścić ją w żółtym tekście i opublikować tak, jakby wydawało się, że pracują nad sytuacją. Nie wiadomo, czy spodziewali się wydania swojej poprawki 2.0 (Rise of the Hutt Cartel), aby rozwiązać problem, czy nie. Problem ten utrzymał się dzięki uruchomieniu cyfrowego rozszerzenia Bioware, co spowodowało, że wielu z nich przeoczyło ostatni weekend Double Experience i kosztowało graczy sprzed zamówienia ich wczesny czas dostępu.
Frustracja pobiera opłatę.
Nawet po tej frustracji wielu graczy zaczęło wiązać więzi z firmą w kwestiach obsługi klienta. Raporty od graczy, którzy muszą czekać 2, 3 lub nawet 4 godziny wstrzymania, aby porozmawiać z przedstawicielem obsługi klienta, są powszechne. Osoby, które zwracają się o zwrot pieniędzy za utracony czas gry lub wcześniej zamówioną ekspansję, zgłosiły reakcje, począwszy od wyśmiewania się przez przedstawicieli obsługi klienta do przeniesienia ich do działów, które już nie istnieją. Niektórzy gracze są obciążani wielokrotnie przez firmę za rozbudowę, którą już zamówili!
I jest więcej!
Te problemy są po prostu najnowszymi problemami, które należy ujawnić. Smutnym faktem jest to, że lista znanych błędów i problemów w grze rozciąga się na dłużej niż notatki o łatach, nawet w przypadku głównych aktualizacji Star Wars the Old Republic. Niektóre z nich są znane od czasu uruchomienia gry. To i ostatnie problemy z logowaniem i uruchamianiem sprawiły, że wielu graczy przemyślało swoje stanowisko jako klienci Bioware Studio.
Gracze Star Wars the Old Republic to imponująca społeczność, która pomaga sobie nawzajem w rozwiązywaniu problemów występujących obecnie w grze. Możemy tylko mieć nadzieję, że Bioware zda sobie z tego sprawę i pracuje nad naprawą wielu istniejących problemów, aby nie utracić tak wspaniałej społeczności.