Po otrzymaniu porzucone od Evila Geniusesa za jego komentarze online do swoich fanów w zeszłym tygodniu, Greg "IdrA" Fields wydaje się mieć albo wielką zmianę w sercu, albo w końcu zaczyna mówić o tym, jak zawsze przedstawiał się online. Powyższy wywiad pokazuje, że zachowuje się ze znacznie większą ilością dojrzałości, samokontroli i pokory, z której słynie.
Podejście Fieldsa do wydarzeń prowadzących do jego zwolnienia ze swojego zespołu jest ciekawą perspektywą. Zwykle chcę wierzyć w ludzi - rozczarowanie, gdy ludzie nie spełniają tego, co oni mógłby to jest skąd pochodzi mój cynizm. Historia, którą opowiada Fields, jest całkowicie wiarygodna i zdecydowanie mogę docenić wiele stresów i problemów, które porusza.
Dla tych, którzy nie chcą korzystać z powyższej przepustowości, powodem przekwitłych wybryków i komentarzy Fieldsa jest próba zastosowania przesady. Według niego, używa tak bardzo negatywnych i agresywnych komentarzy w stosunku do innych graczy, ponieważ są tak przesadzeni, że ma nadzieję, że ludzie nie potraktują komentarzy poważnie.
Wyjaśnienie jest wiarygodne, ale byłoby bardziej wiarygodne, gdyby kiedykolwiek powiedział coś na ten temat jakimkolwiek fanom lub innym graczom, zanim zostanie usunięty z zespołu za źle skierowany komentarz.
Mówiąc konkretnie o komentarzu, który spowodował jego usunięcie z Evil Geniuses, Fields podaje trochę informacji o sytuacji w konkretnym wątku na forum, który komentował. Komentarz, według Fieldsa, nie pochodził od fana, ale od kogoś, kto próbował go specjalnie szturchnąć, co oznacza, że był to zwykły internetowy troll, który był smarmnym bękartem. Fields nie zdawał sobie sprawy, że jego komentarz był tak wielki, aż do dnia, w którym został zwolniony.
Niezależnie od tego, czy ktoś wierzy, że e-sport Fieldsa jest tak przesadzony, jak sam twierdzi, przeprosił wszystkich swoich fanów, którzy uważali, że jego komentarz jest skierowany do nich. Widział wielu ludzi, którzy śledzą e-sport specjalnie dla tego dramatu i oglądają zawodowców, którzy zawodzą i upadają, co rozumiem, sprawiając, że ktoś jest trochę zły na wielu ludzi.
Fields ma nadzieję stać się regularnym, dogłębnym komentatorem analiz w e-sporcie, co szczerze wydaje się dobrym pomysłem. Dałoby mu to szansę na wykorzystanie swojej wiedzy o grach i mechanice, jednocześnie utrzymując go z dala od stresującego światła reflektorów, które sprawiło, że jego negatywność (rzeczywista lub narzucona) stała się tak stałym zagrożeniem.
Pola? Nie wiem, ile to jest wstępu i ile jest realizacji, ale powodzenia.
Po prostu nie mów nikomu, że ma raka, ok?