Jeśli muszę usłyszeć o jeszcze jednej grze zombie i przecinku; Zamierzam zjeść czyjeś mózgi

Posted on
Autor: Judy Howell
Data Utworzenia: 2 Lipiec 2021
Data Aktualizacji: 10 Móc 2024
Anonim
Jeśli muszę usłyszeć o jeszcze jednej grze zombie i przecinku; Zamierzam zjeść czyjeś mózgi - Gry
Jeśli muszę usłyszeć o jeszcze jednej grze zombie i przecinku; Zamierzam zjeść czyjeś mózgi - Gry

Filmy, książki, komiksy, telewizja, gry wideo - zwłaszcza gry wideo ... zombie są wszędzie. W rzeczywistości są tak wszechobecne, że można by pomyśleć, że nieznośni zjadacze mięsa odeszli i zajęli cały świat.


Czemu? Co sprawia, że ​​ludzie (żyjący) ludzie sięgają po coś tak kompletnie ... i biją, aż stanie się krwawą miazgą? A jak przede wszystkim rozwinęliśmy naszą miłość do nieumarłych? Wskoczmy do maszyny WABAC pana Peabody (lub DeLorean doktora Browna, jeśli nie jestem tak stary jak ja) i ruszaj w przeszłość, aby sprawdzić, czy nie możemy znaleźć tego, co napędza nasz nienasycony apetyt na braaaaaaaiiiiiiiiinnnnnssss.

Wydany w 1932 r., Biały Zombie (z udziałem słynnej Béli Lugosi) był pierwszym pełnometrażowym filmem zombie. Zombie nie były wielkim hitem w pierwszych dniach Hollywood, ale pojawiały się sporadycznie aż do lat 60., w tym „najgorszy film w historii”

zrobiony"- Plan 9 z kosmosu (1959). W 1968 roku George A. Romero Noc żywych trupów premiera, a zombie stały się wielkim biznesem. W ciągu następnych 45 lat jeden film zrodził sześć więcej (wszystko w reżyserii Romero), pięć Powrót żywych trupów filmy i garść przeróbek i powiązanych filmów. I to nie zaczyna brać pod uwagę hordy innych filmów, które zainspirowały The Dead Zły seria od Sama Raimi (która podniosła Bruce'a Campbella na wyżyny amerykańskiej popkultury) 28 dni później kino, niekończące się Resident Evil seria, Zombieland, Wysyp żywych trupów, Wojna światowa Zitd. itd.


Zombie były najpierw przedstawiane jako wolne, bezmyślne, rozkładające się worki ze skóry (ala Noc żywych trupów) pod kontrolą złego magika lub praktykującego voodoo. W miarę upływu czasu zombie ewoluowały i stawały się szybsze, silniejsze i bardziej inteligentne (trochę jak Sześć milionów dolarów). Te zombie w nowym wieku były żywymi ludźmi, którzy w jakiś sposób zostali zarażeni zmieniającymi umysł patogenami lub plagami (jak widać w 28 dni później i Wojna światowa Z) zamiast być tylko starą szkołą, ponownie animowane zwłoki.

Chociaż Hollywood - mistrzowie w pokonywaniu gatunku na śmierć - określili naszą wiedzę na temat tych kultowych worków mięsnych i byli siłą napędową naszej żądzy „chodzących umarłych”, przemysł gier wideo toczy się tuż za nim.

W 1984 roku Zombie Zombie (uważana za pierwszą grę zombie) znalazła dom na ZX Spectrum w Europie. The Dead Zły w tym samym roku został wydany dla Commodore 64 w Stanach Zjednoczonych. W ciągu następnych 12 lat powstało zaledwie kilkanaście gier zombie, ale w 1996 r. Zmieniły się rzeczy, gdy gra zręcznościowa lekkiego karabinu Dom śmierci i PlayStation Resident Evil wpadł na scenę.


Siedemnaście lat później mamy setki gier i komercyjnie wydanych modów, które skupiają się głównie na ponownym podniesieniu martwych umarłych lub przynajmniej w jakiś sposób wykorzystują je jako mechanikę gry. Szał zombie naprawdę nasilił się pięć lat temu. W 2009 roku nie mniej niż trzynaście gier zombie ujrzało światło dzienne. Dwa lata później (2011) - wysoki poziom wody dla tego gatunku - mieliśmy ogromną liczbę 15 podstawiarzy mózgu do wyboru.

Większość z nich pochodzi z gatunku survival horror, ale kilka dobrze ugruntowanych adresów IP z zupełnie różnych gatunków zdołało zaciąć nieumarłych w krajobraz ich gier (Rozdzielacz czasus, Fallout 3, Simsy 2, Tony Hawk’s Underground 2, Call of Duty: Black Ops, Minecraft, Kresy DLC Wyspa Zombie Dr. Neda, itp.). Zombie stały się nawet przyjazne dzieciom dzięki sukcesowi ucieczki Rośliny kontra zombie. Piekło, Star Wars: The Old Republic wprowadził „dżumę” do tej odległej galaktyki, aby mogli dodać do swoich menażerii szumowiny i nikczemności potwory przypominające zombie.

Jesteśmy w połowie 2013 roku i już mieliśmy cztery gry upadające jak części ciała na naszych okrążeniach. Ostatni z nas dusił wszystkich, ale pozostałe trzy można najlepiej opisać jako po prostu więcej tego samego (Dead Island: Riptide), nic niezwykłego (Stan rozkładu) i nie zasługuje na przetrwanie własnej apokalipsy zombie (Instynkt przetrwania żywych trupów). I zgadnij co? Nadchodzą kolejne. Dużo więcej. Dying Light (od Martwa Wyspa twórcy), kolejny odcinek Telltale's The Walking Dead seria DayZ samodzielny, Martwy stan, Zakażenie, 7 dni na śmierć... a to prawdopodobnie nie wszystkie.

Hej, lubię dobrą rdzeń oblongata (z kilkoma fasolkami fava i fajnym Chianti) tak samo jak następny (martwy) facet, ale wystarczy! Nadszedł czas, aby zarówno Hollywood, jak i branża gier wideo, przeszły kulę w tym konkretnym temacie i pogłębiły jakiś nowy materiał źródłowy ... co, jestem pewien, że ostatecznie doprowadzą do powstania stawki.

Och, świetnie ... teraz mieszam moje metafory potworów.