Leniwe portowanie przenosi doświadczenie Final Fantasy VI na PC

Posted on
Autor: Gregory Harris
Data Utworzenia: 7 Kwiecień 2021
Data Aktualizacji: 18 Grudzień 2024
Anonim
Final Fantasy VI - ProJared
Wideo: Final Fantasy VI - ProJared

Zawartość

Pomimo dominacji na konsolach Final Fantasy Seria generalnie ma słabe osiągnięcia w zakresie komputerów PC. Wpis MMORPG Final Fantasy XIV miał tak negatywną reakcję ze strony fanów, że został całkowicie wycofany i przebudowany jako Odrodzenie królestwa, podczas gdy gry konsolowe dla pojedynczego gracza zazwyczaj mają problemy z przeskoczeniem do komputera.


Podwójna DRM (zarówno aktywacja Steam, jak i online przez serwery Square Enix) na Final Fantasy VII zdecydowanie nie pasuje do kibiców, ale teraz mamy do czynienia z zupełnie nowym problemem: porty portów, które prowadzą do sub-par doświadczenia w wysokich cenach.

Wyróżnianie różnych wersji

Z powrotem, kiedy pokryliśmy Final Fantasy seria od najlepszych do najgorszych, wspomniano o tym, jak trudne może być uszeregowanie długiej serii, która zawiera tak dużą liczbę ponownych wydań, przepakowań, portów, a teraz ponownie tworzy. Oryginalny Final Fantasy na przykład widział ponad 10 różnych wersji na różnych platformach.

Niektóre z tych zaktualizowanych wpisów wyraźnie miały w nich pracę: kiedy klasyczny Final Fantasy IV przyszedł na konsolę Nintendo DS. Na dobre i na złe, sprite'y 2D zostały całkowicie przeprojektowane w formacie modelu 3D, błędy tłumaczenia zostały naprawione, dodano nowe mini-gry i przerywniki, ale podstawowa rozgrywka pozostała zasadniczo taka sama.


Nie każdy kopie w stylu 3D, ale przynajmniej IV wypróbował coś innego

Stamtąd ta wersja FFIV poszedł na urządzenia z systemem iOS / Android, a potem stało się coś dziwnego: wydanie mobilne zostało przeniesione na PC, zasadniczo tak jak jest. Są miejsca, w których jest jasne, że grafika została zaprojektowana na mniejszy ekran i że miał być używany touchpad. Pomimo tej dziwnej decyzji, aby nie wprowadzać żadnych istotnych zmian w wersji na PC, użytkownicy Steam musieli doświadczyć gry w inny sposób niż oryginalna edycja SNES dzięki grafice 3D i innym dodatkom.

Idąc w złym kierunku

Niestety, nie ma takiego szczęścia w następnych dwóch grach z tej serii, ponieważ od tego momentu problem z przenoszeniem się pogarsza. FFV i FFVI obie wersje mobilne, ale z minimalnymi zmianami. Zamiast całkowitej zmiany, sprite'y zostały zaktualizowane, aby były bardziej „hi-res”, a podczas sekwencji dialogowych wrzucono kilka portretów postaci.


Te edycje mobilne zostały przeniesione, tak jak są, na komputer za pośrednictwem Steam, a doświadczenie jest mniej niż satysfakcjonujące. Szczerze mówiąc, cała sprawa jest dość leniwa. W wielkim schemacie rzeczy cena wywoławcza Steam nie jest aż tak duża i Final Fantasy 6 to absolutnie niesamowita gra pod względem historii i muzyki, więc jaka jest moja wołowina z tym nowym wydaniem?

Smutna, ale prawdziwa analiza ewolucji graficznej

Na początek wydaje się dziwne płacić 16 dolarów za bezpośredni mobilny port 20-letniej gry z tylko nieznacznie zmodyfikowaną grafiką i brakiem znaczącej nowej zawartości (zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak oryginały są dostępne do pobrania dla każdego, kto wie o emulatorach). Zauważ, że napisałem „zmodyfikowany”, a nie „ulepszony” na temat grafiki. Oczywiście, sprite'y postaciowe nie są już pikselowane i lo-res, ale tak naprawdę nie wyglądają lepiej.

w rzeczywistości dziwne zestawienie stylów wygląda gorzej niż oryginalna wersja SNES, ponieważ nie ma spójności między postaciami, tłami i potworami. Portrety postaci mają poważne problemy, ponieważ często nie pasują do sprite'ów. Gry również nie wyglądają dobrze w trybie pełnoekranowym, niezależnie od tego, jakiej rozdzielczości używasz, ponieważ znowu są jasne, że te sprite'y zostały stworzone dla telefonu, a nie monitora 20 ”lub większego.

Portret mówi „kobieta w sukience”, podczas gdy sprite mówi „mężczyzna z brązowymi włosami”

Ceny portów starych gier na PC

Z tymi nowymi portami FFV i FFVI dosłownie dostajesz grę mobilną, ale z dodatkową „korzyścią” z bycia przy komputerze, aby ją zagrać. Najbardziej można powiedzieć o edycji Steam, że dostajesz osiągnięcia i karty Steam, więc to przynajmniej coś, ale jeśli nie zależy ci na osiągnięciach, to naprawdę nie ma możliwości, aby pobrać te gry na PC.

Biorąc pod uwagę w pełni 3D FFVII i FFVIII są w Steamie za jedyne 12 USD, ta cena starszych, mniejszych, mniej zaawansowanych graficznie gier wydaje się wyższa niż w rzeczywistości powinna być. Z drugiej strony, brak mikro-transakcji w tych grach mobilnych oznacza, że ​​w trakcie gry płacisz tylko 16 $, a nie 99 centów plus 25 $ niklu i przyciemnienia.

Rozmazane duszki wyglądają jakoś gorzej niż stare wersje z pikselami

Wprowadzanie pewnych wysiłków w nowe wersje

Aby te porty PC mogły zyskać uznanie i miłość, Square Enix ma do pokonania problem, który jest utrudniony przez zmienność oddanej grupy fanów: chcemy zmian, ale nie tak wielu. Niestety, tak naprawdę nie mogą wygrać. Daj nam dokładnie to samo, a narzekamy na to lub dokonamy poważnej zmiany (jak system walki w nadchodzącym FFVII remake), a narzekamy na to jeszcze trudniej.

Problem polega na tym, że w tej najnowszej partii portów nie było żadnego wysiłku. Jak trudne byłoby wydajne zoptymalizowanie doświadczenia na PC i wprowadzenie dodatków, aby skorzystać z lepszego sprzętu? Wybierz port PS4 FFVII na przykład - chociaż gra jest bardzo zbliżona do oryginału, dodano co najmniej kilka nowych funkcji, takich jak możliwość pominięcia losowych spotkań lub zwiększenia szybkości gry do 3x. Naprawdę powinno być więcej, ale to była przynajmniej próba nowych funkcji.

Jeszcze nie wydany Final Fantasy XV jest rozwijany już od 10 lat (!!), więc nie ma argumentów, że Square Enix nie ma czasu ani zasobów, aby poświęcić się tym projektom i sprawić, by wersje na PC były warte zagrania. Jako ktoś, kto całkowicie gra FFVI od początku do końca co najmniej raz w roku, Wolę poczekać dłużej i zobaczyć nową wersję godną oryginału niż uzyskać leniwy port z niektórymi osiągnięciami Steam.

Proszę, bądźcie warci czekania!

Trudno nie zobaczyć te porty minimalnego wysiłku jako cyniczny chwyt pieniędzy. Kupiłeś już grę na SNES, potem kupiłeś ją ponownie na PS1 za tęsknotę, a potem kupiłeś ją ponownie na urządzeniu mobilnym do swobodnej dywersji, a teraz możesz mieć dosłownie to samo na komputerze. Wrzuć nadchodzące remake'y z nowoczesną grafiką i ta sytuacja osiągnęła absurdalny poziom.

Tak, Square Enix mający więcej pieniędzy oznacza, że ​​będą nadal tworzyć nowe gry (z potencjalnymi dekadami cyklu rozwoju ...), ale w pewnym momencie cały ten system staje się po prostu śmieszny, zwłaszcza, gdy nowsze wersje stają się coraz bardziej leniwe. Square Enix zawdzięcza to fanom, że dali nam coś lepszego niż ostatnio.