Zawartość
- Czy nie powinniśmy troszczyć się o głównego bohatera?
- Zero personality = „yawn”
- Umieść go w RPG, a ja stracę zainteresowanie w ciągu godziny
Kupiłem oryginalny Xbox dla Aureola (tak jak większość ludzi) i od tamtej pory grałem we wszystkie pozycje franczyzowe.
Ostatnie odcinki nie zrobiły na mnie takiego wrażenia, ale nadal są godne strzelanki, które są, w najmniejszym stopniu, lekko zabawne. W najlepszym razie oferują niezapomniane chwile w grach, których nie zamieniłbym na nic.
Jednocześnie myślę, że wszyscy musimy przyznać, że bohater, Master Chief, ma dostał być jednym z najbardziej nudnych głównych bohaterów w historii gier wideo. Jasne, mieliśmy kiedyś jednowymiarowych bohaterów bez twarzy w czasach, gdy granie było w zasadzie jednowymiarowe - ale w dzisiejszych czasach oczekujemy więcej.
Czy nie powinniśmy troszczyć się o głównego bohatera?
Jestem całkiem pewien, że jesteśmy. A jednak, sięgając do oryginału Aureola, Nigdy nie przejmowałem się tym, co dzieje się z tym facetem. Jeśli naprawdę docieramy, możemy powiedzieć, że jest silnym, cichym typem; rodzaj bohatera, który robi rzeczy, bez względu na emocje i konflikty wewnętrzne, z którymi się boryka. Dobra, mogę to zrobić. Problem polega na tym, że pisarze tak naprawdę nigdy nie dali Master Chief szansy zabłysnąć.
Żadna z fabuł nie poświęca wiele czasu na głównego bohatera, jeśli w ogóle. Dlatego zawsze czułam się, jakbym prowadził bezcielesny pistolet na ekranie. Bohaterowie muszą się w jakiś sposób wyróżnić. Muszą być sympatyczni lub ohydni, albo muszą być sympatyczni. Dobrzy bohaterowie sprawiają, że chcemy odwrócić stronę lub w tym przypadku przejść do następnego obszaru. Chcemy zobaczyć, co stanie się z tą osobą; nie chcemy tylko zobaczyć, co on lub ona robi.
Nie przejmowałbym się, gdyby jutro szef szefa spadł z powierzchni ziemi. Co to mówi
Zero personality = „yawn”
Nie musi pasować do pewnego stereotypu, ale on robi musi być czymś innym niż robot. Spójrz na głównych bohaterów dzisiaj. Zazwyczaj mają dobrze rozwinięte osobowości, nawet jeśli pisanie nie zawsze jest na najwyższym poziomie. Możesz nie lubić osobowości Nathana Drake'a, ale przynajmniej on ma jeden. W jednej z moich ulubionych gier na konsolę Xbox Alan Wake, czuliśmy się dla głównego bohatera, ponieważ chcieliśmy wiedzieć, co się z nim dzieje. Czy on jest po prostu szalony, czy świat naprawdę się w nim kryje?
Z głównym bohaterem Aureola, tak naprawdę nie obchodzi nas wiele. To wina pisarzy, a brak ten jest najbardziej widoczny w nieistniejącej osobowości Mistrza Chiefa. Ponownie, może „mocny i cichy” można uznać za osobowość, ale jeśli tak, to prawdopodobnie najbardziej nudny, jaki można sobie wyobrazić. To znaczy, mówi od czasu do czasu, ale czy kiedykolwiek wyraził emocje? Jeśli tak, musiałem to przegapić.
Umieść go w RPG, a ja stracę zainteresowanie w ciągu godziny
Dobrze, że Master Chief jest strzelcem, gatunkiem, który zazwyczaj nie może pochwalić się najbardziej fascynującymi historiami i rozwojem postaci. Gdyby był częścią znacznie silniejszego i bardziej skomplikowanego scenariusza, stworzyłby najbardziej szaloną postać we wszystkich rozrywkach, nie mówiąc już o grach wideo. Nie mówię Aureola protagonista musiał być tak dobrze zdefiniowany, jak niektóre postacie, które widzieliśmy w fabularnych grach fabularnych, ale rozumiesz.
Problem polega na tym, że nie możemy naprawdę połączyć się z postacią. Dla niektórych może to nie mieć znaczenia. I hej, grałem wszystkie Aureolas, prawda? Oczywiście nie miało to dla mnie większego znaczenia. Ale pomyśl tylko ile więcej pociągające byłyby te gry, gdyby Bungie poświęciła czas, by dać Mistrzowi Szefowi choćby najmniejszy ślad osobowości ...
To stracona szansa, prosta i prosta. Możesz przetrwać na etykiecie „enigma” tylko tak długo, wiesz. Po chwili zaczynasz zdawać sobie sprawę, że w ogóle nie jest zagadką. On jest dronem.