Ryan „State” Visbeck to najnowszy członek Root Gaming. To jest praca, którą rzeczywiście wykonał podczas rozmów na jednym z wydarzeń Red Bull Training Grounds. Amerykanin StarCraft II Gracz Protossów, sponsorowany przez Game Front, ostatnio zajął czwarte miejsce w LANHAMMER 2013 i drugie miejsce w ShoutCraft America.
Jak zaangażowałeś się w e-sport?
Zacząłem grać StarCraft II kiedy wydany w 2010 roku, a ja grałem WarCraft i Dota 1. Byłem wielkim fanem gier Blizzarda i bawiłem się dobrze StarCraft II - i zdarzyło mi się w tym dobrze. W końcu zaproponowano mi zaproszenie przez nadchodzący zespół i dołączyłem - i po prostu nigdy nie oglądałem się za siebie.
Co to znaczy być profesjonalnym graczem dzisiaj?
Musisz zainwestować dużo czasu w praktykę; a także studiowanie gry - oglądanie strumieni, oglądanie turniejów, analizowanie strategii, tego typu rzeczy. I zazwyczaj jest to coś, co sprzyja ludziom, którzy już mają dużo doświadczenia w grach. Ja i moi przyjaciele zawsze graliśmy w gry, tak właśnie robiliśmy. To było bardzo łatwe dla mnie przejście od bycia zwykłym graczem do bycia profesjonalnym graczem. Wymagało to znacznie więcej wysiłku, niż gra od niechcenia. Tak więc - myślę, że trening i praktyka to dwie najważniejsze rzeczy. Ale musisz być naprawdę oddany, aby to działało.
Co poświęciłeś, aby dostać się tam, gdzie jesteś dzisiaj?
Zmieniałem się z chodzeniem do szkoły w pełnym wymiarze godzin i robieniem tego Star Craft II - chodzenie na pół etatu, robienie StarCraft II. Dla mnie usprawiedliwiam się próbą podzielenia uwagi między szkołę a StarCraft II bo StarCraft II daje mi wiele ciekawych doświadczeń życiowych. Bardzo lubię podróżować i lubię grać w tę grę i rywalizować. Wziąłem trochę czasu wolnego od szkoły, aby mieć wiele ciekawych doświadczeń. Poza tym nie było wielu poświęceń. Bardzo się cieszę, że zdecydowałem się dokonać tego wyboru.
Jaką radę dałbyś początkującym profesjonalistom, którzy uważają, że są dobrzy StarCraft II?
Wielu ludzi próbuje, ale wymaga dużo szczęścia, a także wiele praktyki, aby to działało. Więc zanim faktycznie pójdziesz na pełny etat i spróbujesz przejść na zawodowstwo, upewnij się, że masz plany tworzenia kopii zapasowych. Zostań w szkole, tego typu rzeczy. Ale jeśli naprawdę myślisz, że masz szansę i czujesz, że masz duży potencjał i chcesz to zrobić, idę na to. Postaraj się. Powiedziałbym, że jeśli chcesz to zrobić, idź na całość. Sprawdź, czy działa dla Ciebie.
To naprawdę stresujące, jeśli próbujesz związać koniec z końcem w profesjonalnej grze ... To trudny wybór kariery.
Jakie jest największe nieporozumienie dotyczące profesjonalnych graczy?
Większość ludzi uważa, że to bardzo proste. Każda osoba, której to wyjaśniłem, brzmi: „Och, grasz w gry wideo na życie? To świetna zabawa. Chciałbym to zrobić. ”To dużo ciężkiej pracy i jest naprawdę stresujące, jeśli próbujesz związać koniec z końcem w profesjonalnej grze. Jest to rozwijająca się branża, więc dla większości osób, które próbują być profesjonalnymi graczami, naprawdę trudno jest to zrobić. To trudny wybór kariery.
Jakie jest twoje życie jako profesjonalnego gracza?
Dużo czasu spędzonego na ćwiczeniach. Nic dziwnego, że w wolnym czasie gram w gry z przyjaciółmi. I zwykle nie wychodzę zbytnio. Moi przyjaciele i ja głównie gramy w gry, oglądam kilka pokazów na Netflix. Podróżowanie jest zabawne. To chyba moja ulubiona część, podróże i poznawanie nowych ludzi.
Jaki jest sekret twojego sukcesu w StarCraft II?
Zawsze grałem w gry z przyjaciółmi. Kiedy po raz pierwszy grałem StarCraft II, Nigdy wcześniej nie grałem w RTS w sposób konkurencyjny, ale to było dla mnie bardzo naturalne.Grałem w gry takie jak Command & Conquer z przyjaciółmi przez cały czas, na imprezach LAN w moim domu lub w ich domach, więc było to dla mnie łatwe przejście. Mam duże doświadczenie w grach. Kiedy pomyślałem, że mam szansę awansować StarCraft II, Zrobiłem co w mojej mocy, aby to się stało.
Jakie są twoje przemyślenia na temat waśni kibiców, które zdają się mieć miejsce pomiędzy League of Legends i StarCraft II?
Docelową demografią wśród graczy są nastolatki w wieku 13-18 lat, więc oczywiście będzie to rodzaj konkurencji. Ma dla mnie sens, że ludzie są tacy: „moja gra jest lepsza niż twoja gra!” Ale dla mnie gram StarCraft II, ale lubię też grać Dota 2i oglądanie Dota 2 i League of Legends. Myślę, że gdy społeczność dojrzewa, wiele z tego osiągniemy.
Gdzie widzisz eSports za pięć lat?
Nawet w ciągu ostatnich trzech lub czterech lat, wraz z rozwojem StarCraft II, League of Legends i teraz Dota 2, rozkwitało. Coraz więcej osób gra w gry, dzięki czemu zyskuje szerszą publiczność. Jeśli chodzi o eSport, widzę, że rozwija się on tak szybko, jak gry rosną w przyszłości. Jestem naprawdę podekscytowany widząc, co się dzieje, nawet jeśli przestanę w przyszłości robić karierę jako zawodowy gracz, zawsze będę chciał być częścią tej społeczności, ponieważ jest dużo zabawy i myślę, że ma duży potencjał.
Co sądzisz o roli, jaką Red Bull gra dziś w e-sporcie?
Tereny treningowe Red Bull, Red Bull Battlegrounds, Red Bull LAN - Red Bull zawsze miał naprawdę fajne wydarzenia. Jestem podekscytowany widząc, że Red Bull robi więcej imprez StarCraft II. Są już zaangażowani w Team StarTale i to idzie niewiarygodnie dobrze, a teraz robią więcej imprez, takich jak Training Grounds. To naprawdę ekscytujące. A od Red Bulla oczywiście wykonują wszystko bardzo, bardzo dobrze. Jestem podekscytowany, że ich obecność stale rośnie StarCraft II i eSport. Jak dotąd Red Bull Training Grounds jest najlepszym wydarzeniem w dziedzinie leczenia graczy. Mamy dobry harmonogram, mamy wszystko, czego potrzebujemy. Nie musisz się o nic martwić. Każdy jest po prostu fantastyczny.