Zawartość
- PS3 vs. Xbox 360 nie było zbyt wielkim wyścigiem w USA
- Czy Sony skutecznie wyciągnęło 180?
- Nawet jeśli jest to remis do tej pory, to ogromne zwycięstwo Sony
Rozpoczęła się wojna na konsole następnej generacji, ale mamy przed sobą długą drogę. Mając to na uwadze, czy Sony już wygrało decydujące zwycięstwo, szczególnie tutaj w USA?
PS3 vs. Xbox 360 nie było zbyt wielkim wyścigiem w USA
Bez miażdżących słów Xbox 360 całkowicie zdominował rynek północnoamerykański podczas poprzedniej generacji. Wiele miesięcy konsola Microsoftu wyposażyła PlayStation 3 w stosunek 2: 1 - czasami nawet 3: 1. Na rynkach światowych PS3 okazał się nieco bardziej popularny; oczywiście znacznie bardziej popularny w Japonii. To właśnie pozwoliło PS3 na zamknięcie luki i wykrzyknięcie niewielkiego światowego lidera. Ostatecznie PS3 sprzedało się w około 81 milionach sztuk, podczas gdy Xbox 360 właśnie osiągnął 80 milionów. Pamiętaj również, że PS3 zarządzał tą liczbą w krótszym czasie; wystartował ponad rok po 360 roku.
Jednak pomimo tego, że PS3 nabierało mocy i dominował na większości rynków zagranicznych, USA zawsze należały do 360. Przerażająca premiera PS3 przyczyniła się do tego przełącznika (pamiętaj, PS2 rządził światem); zaporowa cena, brak oprogramowania do uruchamiania i przerażający brak dostępności sprzętu. 360 z pewnością skorzystało z tego, pomimo dobrze udokumentowanych problemów z niezawodnością („Czerwony Pierścień Śmierci” stał się terminem domowym). Ale PS4 reprezentuje zdobyte doświadczenia, więc czy patrzymy na odrodzenie Sony?
Czy Sony skutecznie wyciągnęło 180?
PS4 zadebiutował bardzo przyjemnym (i być może nieoczekiwanym cennikiem) i szczycił się znacznie bardziej dostępnym systemem dla programistów. Twórcy gier śpiewali pochwały tej maszyny w momencie, gdy została oficjalnie zaprezentowana w lutym. To wylanie pochwał wynikało w dużej mierze z reputacji PlayStation; przed PS4 wszystkie nowe konsole Sony były śmiesznie skomplikowane. Wiele lat zajęło projektantom, aby dobrze opanować architekturę następnego poziomu. Dlatego też widzisz bardzo duże luki w jakości między tytułami startowymi i grami wydanymi później w okresie eksploatacji systemu; na przykład porównaj podobne Tekken Tag Tournament i Przywoływacz do Final Fantasy XII, Metal Gear Solid 3: Snake Eater, i Bóg wojny, która ukazała się pod koniec panowania PS2.
Teraz mamy nowy system, który deweloperzy uwielbiają (a nie gardzą), cenę, którą zaakceptowali nawet najbardziej cyniczni konsumenci, oraz usprawniony interfejs, który wielu docenił. Sony miało także milion egzemplarzy gotowych do premiery PS4, co znacznie przyćmiewa niewielką liczbę PS3 dostępnych w 2006 roku. Pod wieloma względami jest to niemal całkowite odwrócenie cech w porównaniu z wprowadzeniem na PS3.
Chociaż wyścig nowej generacji dopiero się zaczyna, liczba sprzedaży wskazuje na ogromny przewrót Sony w USA. Nie mamy jeszcze oficjalnych statystyk, ale wczesne doniesienia mówią, że PS4 i Xbox One były w Stanach Zjednoczonych w 2013 roku. Oba mogły sprzedać około 3 milionów sztuk, a niektórzy sprzedawcy mówią, że PS4 ma zdecydowana krawędź.
Nawet jeśli jest to remis do tej pory, to ogromne zwycięstwo Sony
W oparciu o to, jak łatwo 360 zdominowało PS3 w USA, aż do premiery nowych systemów, nawet remis stanowi znaczące odrodzenie ze strony Sony. Idąc o krok dalej, jeśli PS4 może pozostać w zgodzie z Xbox One na rynku północnoamerykańskim, jest to gwarancja, że konsola łatwo wyprzedza Microsoft w światowym wyścigu. Słyszeliśmy dowody od europejskich sprzedawców detalicznych, że PS4 łatwo sprzedaje Xbox One na wielu terytoriach euro, a PS4 jeszcze nie wystartował w swoim kraju. Gdy w przyszłym miesiącu trafi do Japonii, system rozszerzy swoją globalną przewagę.
Myślę, że to niesamowite, że w Stanach Zjednoczonych, gdzie platforma Microsoft utrzymywała się przez dobre sześć lub siedem lat, sytuacja się zmieniła że szybko. Zgodnie ze wszystkimi prawami PS4 nie powinien był sprzedać połowy tego, co Xbox One sprzedał w tym kraju; przynajmniej nie, jeśli poprzednie numery genów były jakimkolwiek wskazaniem. Oczywiście wszystko się zmieniło. Jeśli Sony może utrzymać tę dynamikę i pozostać konkurencyjną w stosunku do Microsoftu w USA, to samo w sobie jest imponującym i krytycznym powstaniem.