Zacznę od stwierdzenia, że uwielbiam gry Blizzard, nawet te najgorsze z ostatnich nie były najgorszymi rzeczami, jakie kiedykolwiek powstały, nawet jeśli nie wypróbowałam jednego w szczególności * kaszlu * Kaszel MoP *. Chcę jednak również powiedzieć, że moim zaszczytem jest nie tylko rozmowa z Blizzardem, ponieważ w moich ostatnich rozdziałach będzie to praktycznie dokładne przeciwieństwo dopingowania Team Blizzard.
Grałem w Diablo w dojrzałym wieku 8 lat, ale nigdy nie zaszedłem daleko, ponieważ musiałem odinstalować grę każdego wieczoru, zanim poszedłem spać i ponownie zainstalować go każdego popołudnia po szkole z powodu mojej zbyt chrześcijańskiej mamy, która zniszczyła pierwszy egzemplarz, który mój ojczym przyniósł do domu po spędzeniu dnia na sprzątaniu akademików. Ciekawość gry, którą czuła moja mama, musiała zostać zniszczona, gdy pozwolono mi grać w Duke Nukem, a Contra mnie pochłonęła. Postanowiłem więc wybrać się na Kazaa i piratować klejnot. Zwróć uwagę, że nie promuję piractwa, ale jako małe dziecko musisz robić to, co musisz zrobić w nadmiernie ochronnym środowisku domowym, aby się rozwijać.
Grałem w Diablo zawsze kochającego piekło, może dlatego, że chciałem zobaczyć, jak daleko mogę się dostać, zanim będę musiał go odinstalować, ale byłem zdeterminowany! Pamiętam, jak po raz pierwszy dotarłem do Rzeźnika po dziś dzień, to była moja dziesiąta noc z rzędu, próbując przejść przez ten loch, patrząc wstecz Nie mam pojęcia, dlaczego dotarcie do niego zajęło mi tak dużo czasu, może czasy instalacji trwały dłużej niż pamiętam. Może być też tak, że moje wspomnienia z tamtych dni były bardziej skupione wokół Diablo niż cokolwiek, co zrobiłem, czekając na ponowne zainstalowanie Freecell? Szkoda, jesteśmy na misji zabicia tego dużego czerwonego stopionego brutalu, który sprawił, że moja twarz stała się pokryta posadzką pokrytą gore. Wierzę, że to był pierwszy raz, kiedy szalałem w grze wideo. Nie, nieważne, że był taki raz na WWF Royal Rumble, że włożyłem mojego najlepszego przyjaciela w gardło za bicie mnie. Byłem podłym dzieciakiem.
Przebywanie na tropie, gdy myślimy o swoim dzieciństwie, jest trudne, więc może powinienem przejść do czasu, kiedy byłem bardziej rażący wobec mojej nieposłusznej natury wobec jedynego autorytetu, jaki dziecko zna. Mój drugi tytuł zamieci, Warcraft 3. Niech kręcą się dobre czasy.
Nasza ocena 10 Początek dłuższej opowieści o Blizzardzie, ten post dotyczy mojej pierwszej gry Blizzard Diablo i doświadczenia, które z niej pamiętam.