Czym dokładnie jest gra Embargo i quest;

Posted on
Autor: John Stephens
Data Utworzenia: 25 Styczeń 2021
Data Aktualizacji: 8 Móc 2024
Anonim
Czym dokładnie jest gra Embargo i quest; - Gry
Czym dokładnie jest gra Embargo i quest; - Gry

Zawartość

Jak to często bywa co roku, pojawiają się kontrowersje w związku z długo oczekiwanym wydaniem gry wideo. Może to być spowodowane usterkami gry, wycofywaniem się z oferowanych funkcji lub nawet konfliktami wydawców z dziennikarzami w sprawie recenzji.


Ostatnie wybryki Ubisoftu z Assassain's Creed: Unity i Załoga były centralnym punktem teatru, jakim są napady złości twórców. Z Jedność, Ubisoft podsycił wydanie swojej największej serii, a następnie wydał grę pełną błędów. Co więcej, postanowił wprowadzić embargo na grę do 12 godzin po uruchomieniu gry, co oznacza, że ​​gracze nie mieli pojęcia, czy Jedność był wart swojej ceny (od 60 do 100 USD) lub nie. I z Załoga, Ubisoft oświadczył na swoim blogu, że fani nie powinni słuchać wczesnych recenzji gry, ale po prostu wypróbować ją dla siebie.

Ale co mają wspólnego embargo na gry z wydawcami, którzy mają publiczne kradzieże? Co nawet jest embargo na grę? Nie szukaj dalej, ponieważ mamy niedostatek tego, jakie są embarga na gry i dlaczego zaczynają wykazywać oznaki zmian.

Umowa


Zasadniczo embarga na gry są umową dla dziennikarzy gier i wydawców przed wydaniem gry. Rzeczywistość jest taka, że ​​dzisiejsi fani filmów, telewizji i gier wideo często będą szukać informacji o tym, co chcą zobaczyć, zanim to zobaczą. Z informacjami tak szeroko dostępnymi online, fani będą brać pod uwagę opinie dziennikarzy i krytyków przed dokonaniem zakupu. Wydawcy zaczęli to akceptować i właśnie w tym miejscu pojawia się umowa.

Dzięki informacjom tak szeroko dostępnym online fani przyjmą opinie dziennikarzy i krytyków przed dokonaniem zakupu. Wydawcy zaakceptowali to. I tu właśnie pojawia się umowa.

Wydawcy, tacy jak Ubisoft, EA, Square Enix, Game Freak i tym podobne, będą kontaktować się z różnymi dziennikarzami gier, punktami informacyjnymi, a nawet z Let's Play YouTubers, pytając, czy chcieliby mieć wczesny dostęp do gry, która ma zostać wydana. Ci recenzenci są wysyłani kopie gry, ze zrozumieniem, że będą je odtwarzać i pisać o nich.


Wydawcy zastrzegają, że recenzenci nie publikują ani nie udostępniają w żaden sposób tego, co widzieli w grze, dopóki embargo nie zostanie zniesione. Recenzenci i dziennikarze często podpisują Umowa o zachowaniu poufności (NDA), bardzo prawdziwe firmy prawne często używają dokumentów, aby uniemożliwić innym stronom publiczne mówienie o czymś, zwykle o produkcie, przez określony czas.

Ponadto wydawcy często wysyłają gry wraz z „przewodnikiem” opisującym, które aspekty gry nie powinny być ujawniane w recenzjach lub innych pracach pochodnych. Większość umów stanowi, że ten okres tajemnicy zakończy się w pobliżu lub bezpośrednio przed wydaniem gry społeczeństwu. Ten okres pomiędzy dostępem do gry a akceptowaną datą publikacji to „embargo”.

Embargo i wczesny dostęp do treści dla krytyków i recenzentów nie są wyjątkowe dla gier wideo. Embargo ma długą historię w branży filmowej, telewizyjnej i wydawniczej. Wydawcy chcą, aby ich prace były oglądane i krytykowane jako część procesu masowej konsumpcji. Ponieważ branża gier wideo eksplodowała pod względem wielkości i rentowności, przyjęła ideę recenzji i embarga do nowych skrajności.

Co to jest dla recenzentów: informacje i czas

Dwie siły napędowe stoją za tym, co dziennikarze gier próbują robić w swojej pracy, a embargo na gry zaspokaja ich oboje. Po pierwsze, wielu dziennikarzy zajmujących się grami (i serwisami z grami) dąży do tego, aby jako jedni z pierwszych zgłosić coś nowego w branży. Po drugie, dziennikarze lubią mieć wystarczająco dużo czasu na sformułowanie spójnej, przemyślanej i wpływowej prozy na temat wiadomości. Te dwie rzeczy są ze sobą sprzeczne iw większości przypadków dziennikarze mają tendencję do jednego lub drugiego w przypadku większości artykułów. Wczesny dostęp do nadchodzącej gry daje dziennikarzowi czas na napisanie dogłębnego utworu, zanim jego treść stanie się „wiadomością”.

Korzystają na tym także dziennikarze, ponieważ umowy o nieujawnianiu informacji zapobiegają wczesnemu publikowaniu recenzji przez konkurencyjne serwisy informacyjne. Nie muszą się martwić, że ich kawałki będą ostatnimi z bramy tylko dlatego, że powstrzymały ich zawartość. Jednym ze sposobów, aby na to spojrzeć, jest to, że NDA wyrównują pole do zgłaszania wydań gier. Innym poglądem jest to, że wydawcy skutecznie nadzorują treść tych punktów informacyjnych dzięki umowom.

Co więcej, pisarze mają więcej czasu na przeglądanie gier, które często trwają dwadzieścia, trzydzieści, a nawet osiemdziesiąt godzin.

Co więcej, pisarze mają więcej czasu na przeglądanie gier, które często trwają dwadzieścia, trzydzieści, a nawet osiemdziesiąt godzin. Recenzje gier, takich jak niedawno wydana Dragon Age: Inkwizycja, to skomplikowane projekty, które dziennikarze muszą podejmować z troską i cierpliwością. Kilka tygodni pozwala na grę w taki sposób, w jaki miała być odtwarzana, a dziennikarze mogą dać czytelnikom bardziej holistyczną i przemyślaną recenzję, niż gdyby rzucili recenzję w pierwszym tygodniu wydania.

Co to jest dla wydawców: kontrola rynku, gotowa reklama

Wydawcy nie są dobroczynnymi jednostkami. Impulsem do wczesnego dostępu do gier jest obliczony ruch: wydawcy chcą dobrej prasy do swoich gier, ponieważ wiedzą, że rzetelny przegląd na kilka dni przed ogólną publikacją może mieć pozytywny wpływ na wczesną sprzedaż. To oczywiście hazard: recenzenci mogą uważać grę za dziwaczną lub mniej niż gwiezdną. Zła ocena renomowanego źródła może odstraszyć potencjalnych nabywców. Wiele forów internetowych zawiera dyskusje na temat korelacji złych opinii i embarga na gry z niższą ogólną sprzedażą gier.

W tym układzie istnieje wyraźna nierównowaga władzy. Punkty informacyjne zazwyczaj nie są w stanie poprosić o gry, a historycznie wydawcy, tacy jak Nintendo, płacili za reklamę swoich gier. Z ogromną przestrzenią, jaką jest Internet i rozdrobnieniem czytelników wiadomości o grach, wydawcy mogą wybierać źródła wiadomości, które dają wczesny dostęp. Ta wyłączność promuje włączenie wyżej wymienionych „przewodników”, które szczegółowo opisują, co powinno, a co nie powinno być zepsute, a nawet jak napisać sam przegląd (znany w branży jako „Wskazówki PR”).

Łamanie embarga

Dlaczego recenzenci po prostu nie publikują swoich recenzji, kiedy chcą? Nie wchodząc w zbyt wiele teorii gier, wyobrażając sobie, co by się stało, gdyby recenzent złamał embargo z gry, pokazuje nam, że nie byłoby to w interesie wydawcy ani recenzji. Oto przykład: witryna z wiadomościami o grach decyduje się opublikować swoją recenzję Assassain's Creed: Unity zanim embargo się skończy, ponieważ jego pracownicy uważają, że usterki gry dają im moralny obowiązek informowania czytelników. Ubisoft, będąc wydawcą mniej wybaczającym niż to, zagraża działaniom prawnym (pamiętaj, że NDA to legalne umowy, przed którymi sygnatariusze są odpowiedzialni), przysięga, że ​​nigdy nie da tego nowemu serwisowi wczesnego dostępu, ani obu.

Tak więc, podczas gdy serwis informacyjny wychodzi z jednej recenzji Jedność wcześnie cierpi w przyszłości (a może w nieskończoność), nie mając wcześniejszego dostępu do innych gier.

Nawet jeśli pracownicy tej witryny nie dbają o przeglądanie przyszłych tytułów Ubisoft, inni wydawcy, tacy jak Bungie lub BioWare, mogą być przerażeni tym odstąpieniem od umowy embargo. W rezultacie witryna z wiadomościami otrzymuje jedną recenzję Jedność wcześnie i zarabia mnóstwo widoków, ale cierpi w przyszłości, nie mając wcześniejszego dostępu do gier, które nadal cieszą się innymi punktami sprzedaży. Czytelnicy szukają gdzie indziej opinii o grach, którymi są zainteresowani, a świat kontynuuje przeglądanie jednej strony z wiadomościami.

Gra Embargo: przestarzała koncepcja?

Istnieją pewne oznaki, że embarga na gry nie są takie, jak dawniej, z wyjątkiem ostatnich błędów Ubisoftu. W miarę jak gry stają się dłuższe, więcej projektów artystycznych, które mogą wymagać ukończenia tygodni rozgrywki (lub nawet lat, w przypadku gier MMORPG online), opinie będą wymagały więcej czasu i wysiłku ze strony recenzentów. W dziwnych wydarzeniach niektóre punkty informacyjne postanowiły poczekać do momentu, aż gra opublikuje swoją szczegółową recenzję, która uwzględnia każdy aspekt gry (przykładami są Gears of War: Judgment lub SimCity.

Nie oznacza to, że embarga na gry należą do przeszłości, ale równowaga sił zmieniła się ostatnio. Czytelnicy zaczęli zdawać sobie sprawę, że najwcześniejsze recenzje nie zawsze są najdokładniejszymi reprezentacjami ogromnych tytułów AAA. Deweloperzy i wydawcy zaczynają przyznawać, że takie recenzje mogą już nie mieć charakteru informacyjnego.

Równocześnie z tą zmianą postaw jest rzeczywistość, że „embargo” stało się niemal pejoratywne w branży gier wideo. Niektórzy dziennikarze i krytycy gier (choć nie wszyscy) postrzegają je jako ograniczające i paternalistyczne, narzędzie nieufnego wydawcy. Jest bardzo prawdopodobne, że ten pogląd przyczynił się do tego, że więcej krytyków publikuje swoje treści po zakończeniu embarga na własnych warunkach.

Na razie przegląd embarga nadal będzie częścią harmonogramów wydawniczych wydawców, ale będzie bardzo interesujące zobaczyć, czy zasady embarga na gry i NDA oraz status quo między wydawcami i recenzentami wkrótce się zmienią.