Zawartość
Dla przypomnienia, jestem fanem życia Final Fantasy. Zakochałem się w dniach SNES i znowu zakochałem się w tym, co uważam za elitę franczyzy na PS1 (FFVII, FFVIII, FFIX, FF Tactics). Nie jestem jedynym.
Zmierzając do poprzedniego pokolenia, gdybyś mi powiedział, że ja nie kup najnowszy wpis w legendarnej serii, śmiałbym się. Ciężko. Gdyby w przeszłości istniały specjalne edycje kolekcjonerskie, kupiłbym je za każde nowe wydanie FF. W pełni tego oczekiwałem Final Fantasy XIII byłoby kolejnym arcydziełem, którym nie tylko bym się cieszył, ale i skarbem.
Ale coś się stało. I w niewytłumaczalny sposób działo się to przez całe pokolenie: Square Enix postanowił zaspokoić potrzeby nowej publiczności, najwyraźniej porzucając fanów, których gromadzili przez dziesięciolecia.
Uosobienie nonsensów
Nie jestem dyrektorem wydawniczym. Nie znam wszystkich śrub i nakrętek; Nie jestem wtajemniczony w tajniki gigantycznej firmy, takiej jak Square Enix. Dlatego nie będę stać na szczycie mydła i wykładu, ponieważ w rzeczywistości odpowiedź może być jasna i oczywista z biznesowego punktu widzenia. Raczej spojrzę na moją kompletną i całkowitą konsternację i zastrzegam sobie prawo do powiedzenia: „Nie rozumiem tego wszystko.'
Rozumiem potrzebę odwołania się do szerszej grupy demograficznej. Branża gier rozwijała się tak szybko, że bardzo szybko stała się globalna. Japońscy deweloperzy i wydawcy starali się nadążyć za zachodnią eksplozją. W rzeczywistości wielu twierdzi, że pozostali w tyle i zostali z tyłu. Dowody tego argumentu znajdują się w prestiżowych nagrodach branżowych; Tytuły zorientowane na Japonię nie przyciągają tak wielu nagród, jak gry opracowane na zachodzie. W każdym razie nie ostatnio.
Powiedziawszy to, jeśli masz ustaloną, szanowaną franczyzę, dlaczego miałbyś zakładać, że wszyscy ci fani nagle porzucą Final Fantasy iść grać Call of Duty? Dlaczego miałbyś dalej zakładać, że ci, którzy grają w strzelanki, mieliby każdy zainteresowanie Final Fantasy? Był okres ostatniego pokolenia, w którym wymieniano każdy wywiad, który przeczytałem z przedstawicielem Square Enix „Call of Duty”. Wiele razy. Czemu? Co to ma wspólnego z tym byle co?
Tak, to największa nazwa w grach. Ale ty mieć franczyza, którą kochają wszyscy, zarówno gracze, jak i krytycy. Dlaczego, u licha, zmieniłbyś to do tego stopnia, że praktycznie nie do poznania dla tych fanów, których tak ciężko pracujesz?
Spirala w dół
Nie chodzi o to, że FFXIII był zły. Nie chodzi o to, że FFXIII-2 był zły. To nie tak nadchodzące Powrót błyskawicy będzie źle. Chodzi mi o to, że nie kwalifikują się jako najlepsze produkcje AAA. Co gorsza, nie kwalifikują się jako gry RPG. Och, przypuszczam, że robią to w najbardziej technicznym znaczeniu tego terminu, ale nie można zaprzeczyć napływowi większej liczby elementów akcji. „Usprawnili” mechanikę walki FFXIII; Nazywam to „dumbing down”. Część tej głębi dostali z powrotem w sequelu (i otworzyli grę), ale zapomnieli o historii. Powrót błyskawicy ma oczywiście kilka elementów RPG, ale dlaczego są odcienie diabeł może płakać? Czemu?
Często o to proszę, prawda?
Nie twierdzę, że musiałeś utrzymywać serię turową (chociaż na zawsze utrzymam, że mogła zadziałać); Mówię tylko, że musisz zachować rdzeń franczyzy. Wyrzuciłeś to dla apelowania do innej grupy ludzi. Przyciągam nowych klientów, ale nie tracę swoich legionów wiernych klientów, aby znaleźć nowych. Nawiasem mówiąc, ta spirala w dół, o której mówię, jest również reprezentowana w liczbach sprzedaży. Od FFXIII gry sprzedawane są coraz mniej. ZA los mniej w rzeczywistości.
Tak więc FFX / X-2 HD Remasters = Nasi Zbawiciele ...?
Często zastanawiałem się, co by się stało, gdyby tak się stało Remasterowie faktycznie wyprzedaje Powrót błyskawicy. To znaczy, jak powiedziałem, nie jestem dyrektorem biznesowym. Ale jeśli siedzę w sali konferencyjnej i widzę wykres pokazujący numery sprzedaży określonej linii produktów i widzę takie liczby, jestem wyskakuje. „Sprzedawane gry Shinier sprzed 13 lat więcej niż nasz najnowszy produkt ?! Co piekło czy robimy źle? ”Nie można źle zinterpretować tej wiadomości, prawda? Czy to nie krzyczy, czego chcieli fani od początku jest tym, co Square Enix wyrzucić?
Z drugiej strony firma wydaje się nie postrzegać alarmująco kurczącej się sprzedaży franczyzy jako czerwonej flagi. Nie jestem nawet pewien, czy egzekucje Square Enix są świadome. To znacznie więcej niż gorzki stary fan, narzekający, że coś się zmieniło, że firma próbowała „przystosować się do zmieniającej się branży”. Jest to napisane czarno-białe, w liczbach sprzedaży i online, w postaci przytłaczającej reakcji społeczności.
Jeśli Final Fantasy X / X-2 HD Remasters naprawdę przewyższają Powrót błyskawicy, Zastanawiam się, czy Square Enix na to spojrzy Final Fantasy XV (który wygląda bardziej zorientowany na działanie niż kiedykolwiek) i idź „Uh… czekaj… może to jest co robiliśmy źle ”.
Ale nie wstrzymuję oddechu.