Od 2000 roku dedykowane konsole do gier wideo zostały zakazane w Chinach jako środek ochrony młodzieży w kraju. Dość sprzeczne z intuicją, ponieważ granie na PC jest takim boomem.
Ten logiczny konflikt może wkrótce zostać rozwiązany, według źródła chińskiego rządu, który twierdzi, że w dużej mierze niewykonane prawo może zostać usunięte z ksiąg:
„Dokonujemy przeglądu polityki i przeprowadziliśmy kilka ankiet i przeprowadziliśmy dyskusje z innymi ministerstwami na temat możliwości otwarcia rynku konsoli do gier. Ponieważ jednak zakaz został wydany przez siedem ministerstw ponad dziesięć lat temu, będziemy potrzebować zgody wszystkich stron, aby go znieść. ”
Pomimo prawa, bootlegi i podróbki Wiis i PlayStation 3 są szalone. Niektóre placówki mają nawet konfiguracje konsoli, aby klienci mogli się nimi cieszyć. Chiński rząd używa Kinecta Microsoftu do celów edukacyjnych i medycznych, ale nie jest dostępny dla całej populacji. Mimo to niektóre firmy manewrują wokół zakazu kapitalizacji. W 2012 roku Lenovo wydało Eedoo CT510 jako „urządzenie do ćwiczeń i rozrywki”, które działa podobnie jak Kinect. Nintendo wydało swój przenośny DSi pod marką „iQue” w 2009 roku. PlayStation 3, mimo że nadal oficjalnie niedostępny, rozpoczął proces, który ma zostać zatwierdzony do dystrybucji. Mimo to tego typu urządzenia stanowiły zaledwie 0,1% przychodów związanych z grami w Chinach.
Plug-and-play, urządzenia mobilne i gry na PC pozostają legalnymi platformami w kraju. Ta ostatnia stanowi 94,4% wydatków na gry. Gry mobilne, podczas gdy znacznie przewyższające konsole, pozostają w tyle za grą na PC, grając na 5 procentach rynku.
Zapasy w Nintendo i Sony wzrosły odpowiednio o 3,5 procent i 8 procent na tokijskim rynku Nikkei, ponieważ słowo, że większość ludności na świecie może wkrótce mieć ogromny udział w rynku konsoli.
To, co pozostanie do zobaczenia, to to, czy Sony, Microsoft i Nintendo mogą wykonać krótką pracę na już ogromnych rynkach gier online i piractwa.