Monster Hunter: Pięć najtrudniejszych potworów na świecie do zabicia

Posted on
Autor: Randy Alexander
Data Utworzenia: 4 Kwiecień 2021
Data Aktualizacji: 3 Listopad 2024
Anonim
Monster Hunter: Pięć najtrudniejszych potworów na świecie do zabicia - Gry
Monster Hunter: Pięć najtrudniejszych potworów na świecie do zabicia - Gry

Zawartość


kocham Łowca potworów, więc kocham Monster Hunter: Świat. Chociaż nie jest to mój ulubiony wpis w serii (do tego należy honor) Przenośny 3.), grając w pełni Łowca potworów gra na moim PlayStation z komfortu mojej kanapy, w przeciwieństwie do zmagań z kiepskim kijem radości PSP, jest wystarczająca.

Oto lista pięciu najtrudniejszych walk w grze.


Kolejny

# 5: Anjanath

Ten wpis nie jest dla mnie tak bardzo, ale w hołdzie mojemu przyjacielowi, który pozostał przez całą noc w wersji beta i po prostu nie mógł przejść z punktu A do B w tej sprawie. Dla wielu nowych myśliwych Anjanath jest pierwszą ścianą gry.

Anjanath ma mnóstwo punktów wytrzymałości i zadaje obrażenia, które można dopasować, podczas gdy jesteś w dość wczesnym momencie gry. Będzie to pierwszy raz w grze, w którym użycie pułapek naprawdę się przyda, a także dosłowna próba ognia, by pamiętać, aby zawsze jeść przed polowaniem.

# 4: Kirin

Jedna z najgorszych walk w grze, nie z powodu trudności, ale z powodu irytujących. Kirin uwielbia uciekać cały dzień na żywo, rzucając błyskawice, jakby to była jego cholerna praca.

To walka ekstremów, w której jest albo szalenie łatwa z bronią dystansową, albo całkowitą stratą czasu w walce wręcz. Jeśli masz Płaszcz Thunderproof, walka jest jeszcze łatwiejsza. Przynajmniej możesz flashować Kushalę, aby stworzyć otwór. Kirin właśnie biegnie i żąda, żebyś go gonił.

Choć wybijanie młotkiem było niesamowicie satysfakcjonujące, nic nie jest w stanie nadrobić kłopotów z gonieniem tego głupiego jednorożca na całym świecie.


# 3: Diablos

Kocham tego gościa. On definiuje Łowca potworów, tam z Rathalosem jako twarzą serii. Diablos to kolejna ściana i jest o wiele bardziej niesławna niż Anjanath. Jest w pobliżu od pierwszego Łowca potworów i nawet nauczył się nowych sztuczek Świat.

Drugi ty i Diablos jesteście razem jak Tom i Jerry. Cały dzień jest na twojej twarzy i naprawdę nie ma żadnych przestojów. Nie możesz go wypakować z powodu jego potężnych rogów, a jeśli pomyślałeś o tym, żeby pójść za nim, pomyśl jeszcze raz, bo dostaniesz ogon dobrze ubity. Diablos jest potworem, z którym musisz się zmierzyć blisko siebie, co jest sprzeczne z twoimi instynktami jako łowca potworów. Nie wspominając o jego niesławnym ataku z nory, może cię zastrzelić.

Diablos nigdy nie był łatwą walką, bez względu na to, w którą grę gra. Pod wieloma względami przypomina mi

Mega Man's Żółty Demon. Wiesz, co robi, jeśli jesteś podstawą franczyzy, ale to nigdy nie jest coś, przez co możesz przejść. Pamiętasz, jak powiedziałem, że ma jakieś nowe narzędzia? W Monster Hunter World potrafi wyskoczyć ze ścian, więc baw się dobrze.

# 2: Teostra

Jeśli Diablos to Pan Sandman, piętrowy wojownik, który pojawia się w każdej grze jako „trudne, ale uczciwe” wyzwanie, poznaj Mike'a Tysona. Teostra jest uosobieniem wszystkiego, co cywilizacja zachodnia wyobrażała sobie jako smoka. Starożytna, pomarszczona twarz, królewska postawa. Ma tę starą szkołę, czuje koniec szefa i zdecydowanie sprawia, że ​​pracujesz dla niej. Agresywna, szalona siła, a przy niesamowicie przebiegłym samobójczym ataku, Teostra nie przyjmuje więźniów.

Znalezienie otwarcia jest wyzwaniem samym w sobie, ponieważ Teostra nieustannie bombarduje cię ogromnymi filarami płomienia w stylu ataku Kid Dynamite. Ogień jest odpowiednim elementem dla bestii, ponieważ naprawdę nie masz gdzie się ukryć, nie ma tajemnicy walki. Trzeba zaatakować, rzucając się w płomienie, bo Teostra cię potrąci, bo w końcu cię wyrzuci. Ognioodporny pancerz nie ułatwia walki, ale daje ci możliwość nawet walki. Bez tego nawet nie przejmuj się.

Co jest jeszcze bardziej zabrudzone, to ostatni cios Teostry, w którym wyzwala gigantyczną eksplozję, która natychmiast wyciera każdego w zasięgu bez wyjątków. Daj się wciągnąć w to, a cała gra się skończy.

I pomyśleć, że jest jeszcze trudniejszy Monster Hunter: Freedom Unite.

# 1: Kelbi

To tylko jelenie. Nie są nawet magicznymi jeleniami. Ich opis w prawie każdej grze wspomina, jak są znani ze swojego łagodnego zachowania.

Powiesz mi, jak możesz przejść od zabicia T. Rexa mieczem, który został przewrócony na jeden z nich, a ja zrezygnuję z pisania. Co gorsza, gra w zasadzie zmusza cię do zabicia ich za pewne przedmioty i nigdy nie jest to łatwiejsze.