Nintendo ma ponosić straty przy każdej sprzedawanej konsoli, prawda? Tak początkowo twierdzono. Tak jest, ale strata jest minimalna: pojedyncza gra sprzedawana na Wii U zamienia tę stratę w zysk.
Reggie Fils-Aime rozmawiał z Mercury News, ujawniając, że Nintendo niczego nie traci.
„Model biznesowy nie zmienia się radykalnie”, powiedział Reggie, „ponieważ gdy tylko kupujemy konsumentowi jeden program, cała transakcja staje się zyskowna”.
Wii U jest pierwszą konsolą Nintendo, która zostanie wyprodukowana i wysłana ze stratą, ale okazuje się, że straty są minimalne. Dotyczy to w szczególności bieżącej stawki załączników, przy czym GameStop informuje, że na każdą konsolę sprzedawane są gry 2.4 Wii U. Jest to nieco poniżej ich przewidywanego poziomu przywiązania wynoszącego 4, ale nadal jest to liczba dodatnia dla Nintendo.