Zawartość
Pewnego dnia kupiłem sobie seksowną NVidię GTX 780 (tak przy okazji, jest piękna). Jedną z obecnych promocji NVidia na kartach serii 700 jest rozdawanie darmowej kopii Splinter Cell: Czarna lista. Odkąd nie grałem Splinter Cell gra od Teoria chaosu, Doszedłem do wniosku, że to dobry moment, by wrócić do świata Sama Fishera. Jak to się układa?
To uczucie Splinter Cell
Ta gra jest klasyczna Splinter Cell z pokosem ulepszeń. Mieszanka skradania się i akcji doskonale się miesza, a gracze mogą wyjąć lub zignorować patrolowanie strażników i wykonać każdą misję w dowolny sposób, jaki uznają za stosowny. Jak zawsze, masz możliwość albo cichego stuknięcia, albo zabójczego zabicia, gdy zabierasz strażnika. Istnieją osiągnięcia dla obu stylów gry, a niektóre ulepszenia są dostępne tylko dla konkretnego stylu, więc wartość powtórzenia pojedynczego gracza jest tam i istnieje prawdziwy powód, aby ponownie go odtworzyć.
Jedyną rzeczą, którą zauważyłem natychmiast, była zmiana wyglądu i głosu Fishera. Sam nie wygląda i nie brzmi jak Sam. Dla faceta, który ma ponad 50 lat, na pewno wygląda młodo, z młodszym brzmiącym głosem. Choć nie zabiera to fabuły, długo Splinter Cell fani będą musieli się dostosować. Kiedy już się do tego przyzwyczaisz, to naprawdę bardzo dobry głos.
Multiplayer
Multiplayer to także klejnot. W Merc vs. Spies, czteroosobowe drużyny grają albo szpiegów, którzy chcą włamać się do komputerów, albo najemników, którzy chcą ich powstrzymać.
Granie jako szpieg w Merc vs. Spies pozwala ci na dostęp do wszystkich ruchów i narzędzi, których używa Fisher, aby ukończyć cel swojej drużyny, ale twój pancerz jest bardzo słaby i tylko dwa strzały wystarczą, byś został zabity. Jako gra, gra przełącza się na grę FPS i może być nieco trudna, próbując znaleźć szpiegów, ponieważ masz ograniczony punkt widzenia i nie jesteś tak zwinny. Mając to na uwadze, masz również dostęp do w pełni automatycznej broni, a jeśli złapiesz szpiega na otwartej przestrzeni, sprawisz, że jego dzień będzie zły.
Splinter Cell: Czarna lista przywraca serię z powrotem do korzeni jako grę ukrytą z prostą, ale skomplikowaną fabułą. Wygląda i wygląda jak Splinter Cell gra z mnóstwem ulepszeń. Jeśli jesteś kimś, kto odszedł z serii po Teoria chaosu tak jak ja, to pamiętaj, aby odebrać tę grę. Nie będziesz rozczarowany.
daję Splinter Cell: Czarna lista 9 z 10.
Nasza ocena 9 Splinter Cell: Blacklist to klejnot skradanej gry.